D: Ej Oli gdzie jest mój telefon?
J: W kuchni przynieść ci ? - za proponowałam ponieważ bałam się że zobaczy rejestr połączeń.
D: Dzięki. Tylko szybko !
Pobiegłam do kuchni po telefon Domi. Na szczęście znałam jej hasło więc zrobiłam to dość szybko :-P
Jak Domi miała telefon zadzwoniła do Hazzy :
D: Hej Harry jutro się spotkamy?
H: Jasne kwiatuszku jutro podjadę o 16.00, pójdziemy do kina, a potem za pozwoleniem koleżanek przenocujesz u mnie :-*
D: Ok :-*
Domi zachowywała się jakby dostała (tak brzydko powiem) orgazmu :-D Skakała po pokoju i cały czas krzyczała, na szczęście uspokoiłam ją bo bałam się że cały dom obudzi! Ale nie podziałało. Wszyscy się zerwali na równe nogi. Więc z dziewczynami postanowiły§my zrobić sobie babski (plotkarski) wieczór. Plotkowałyśmy z 40 minut i postanowiłyśmy że wszystkie po flirtujemy z chłopcami. Jako pierwszej a w sumie drugiej udało się umówić Alice, następna była Olga, potem Kaya a na końcu niestety Ja...i położyłyśmy się spać.
Gdy rano wstałyśmy zaczęłyśmy się ogarniać i ubierać:
Ja tak Olga tak Alice tak Domi tak Kaya tak
A potem...
by Horanowa <3
--------------------------------------------------------------------------------
Przykro mi że nikt nie komentuje.. No ale cóż trudno się mówi :( Jakoś przeżyję..
Pisać muszę bo dziwnie się czuję kiedy tego nie robię :/ Rozdział 3 mam nadzieje że
jesteście ciekawi co dalej i podoba wam się opowiadanie ;D
Jutro postaram się dodać Rozdział 4 i może Imagin o Louis'ie ;)
I nadal czekam na opinie w komentarzach ;*
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz